Gdy mówimy o lamowaniu brzegów odzieży, kołnierzy, dekoltów czy szwów wewnętrznych, pierwszym co przychodzi nam na myśl to gotowe lamówki.
Do kupienia w każdej praktycznie pasmanterii, w coraz większej gamie kolorystycznej, różnej szerokości, satynowe a ostatnio nawet bawełniane. Pomimo tak dużego wyboru może okazać się, że żadna z dostępnych lamówek nie będzie odpowiednia do zastosowania w naszym przypadku. Nie pozostaje nam wtedy nic innego, jak wykonać lamowanie od podstaw z materiału zasadniczego, czyli tego z którego szyjemy np. bluzkę.
Wszystkich, którzy zechcą zmierzyć się z tym wyzwaniem zapraszamy do naszego tutoriala :)
Zaczynamy :)
Pierwszą decyzją powinno być określenie szerokości gotowej lamówki jaką chcemy uzyskać. Jest to istotne ponieważ szerokość skosu, który musimy przygotować jest czterokrotnością szerokości gotowej lamówki. Np. jeżeli gotowa lamówka ma mieć 5 mm szerokości, to skos musi mieć 20 mm.
No dobrze, ale co to jest ten skos?
Otóż jest to linia biegnąca pod kątem 45 stopni w stosunku do brzegu fabrycznego. Innymi słowy- przekątna kwadratu, gdzie jeden bok to długość materiału a drugi to jego szerokość.
Jeszcze jedną istotną kwestią jest długość skosu jakiej potrzebujemy do lamowania. Powinna ona odpowiadać długości brzegu, który chcemy wykończyć. Jeśli z resztek które nam zostały, nie jesteśmy w stanie przykroić odpowiednio długiego skosu, to nie pozostaje nic innego jak połączyć ze sobą odpowiednią ilość skosów.
Gdy już to wiemy, kroimy skos – lamówkę.
W tym celu wyznaczamy na tkaninie przekątną kwadratu.
Zaznaczone na brzegach materiału punkty łączymy i wykreślamy przekątną.
Odmierzamy szerokość skosu i ponownie rysujemy linię.
Jeśli potrzebujemy więcej niż jeden skos, ostatnią czynność należy powtórzyć.
Jeśli skos był za krótki to w pierwszej kolejności łączymy ze sobą skosy. Zaczynamy od przycięcia w miejscach łączenia.
Następnie składając skosy prawymi stronami do wewnątrz
przeszywamy w odległości 5 mm od brzegu. Na początku i końcu przeszycia- mocujemy.
Rozprasowujemy szew
i przycinamy wystające poza brzeg zapasy.
Przykładamy skos do brzegu który chcemy lamować, prawymi stronami materiałów do wewnątrz i przyszywamy na zamierzoną wcześniej szerokość (w naszym przypadki 5 mm). W trakcie przeszycia skos należy lekko naciągać. Na początku i końcu przeszycia- mocujemy.
Niedoszyty brzeg skosu zawijamy do wewnątrz dwukrotnie, za każdym razem na szerokość wykonanego szwu (w naszym przypadku 2 razy po 5 mm).
Po zawinięciu brzeg skosu powinien dochodzić do ściegu maszynowego.
Fastrygujemy i prasujemy.
Przeszywamy na prawej stronie, po skosie (lamówce), w odległości 1 mm od miejsca połączenia skosu z materiałem,
wypruwamy fastrygę, prasujemy
i gotowe. Brzeg materiału został oblamowany, a tym samym zabezpieczony przed snuciem.
Jak widać lamowanie nie jest trudne, a samodzielne wykonanie ze skosów daje nieograniczone możliwości doboru koloru, wzorów czy szerokości lamówek i gwarantuje jednakowe parametry lamówek i tkanin.
Jestem przekonana, że gdy już raz spróbujecie tego sposobu, docenicie jego zalety i nieprędko sięgniecie po gotową lamówkę :)
_________
A tak z ciekawości- czy widzicie, czym się różnią te dwie lamówki? (na górze i na dole)
Oprócz tego, że jedna jest po łuku, a druga – prosto ;)
(obrazek powiększy Wam się po kliknięciu w niego, jeśli potrzebujecie)
Czy domyślacie się, jak sprawić, aby lamówka wyglądała jak ta dolna? ;)
Ta dolna jest od spodu doszyta ręcznie?
Pani Aniu, dokładnie! Trafiła Pani w dziesiątkę! :)